Ze względu na to, że muffinki z CocaColą w wersji I (bez kakao) zaniosłam w gości pozostawiają domownikom tylko 3 sztuki następnego dnia zostałam poproszona o zrobienie ich po raz drugi. Nie lubię powtarzać przepisów, a mój niemąż nie przepada za karobem dlatego postanowiłam nieco urozmaicić i zmienić pierwszy przepis. Efekt był wyśmienity! Pewnie jeszcze nie raz, mimo wszystko, będę wracać do tego przepisu i Wam również serdecznie go polecam :) Pomimo zawartości kakao muffinki są bezmleczne :)
Przy okazji udało mi się na koniec zimy (tak, tak, za oknem mam śnieg!) wykorzystać urocze papilotki.
Wszystkie składniki były w
temperaturze pokojowej. Z podanych proporcji wyszło mi 11 muffinek o
średnicy 12,5 cm.
SKŁADNIKICiasto
- 100 g mąki pszennej np. tortowej
- 100 g mąki pełnoziarnistej razowej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 łyżki kakao
- Laska wanilii
- 160 g ciemnego cukru demerara
- 150 ml napoju gazowanego typu Coca - Cola
- 100 ml oleju słonecznikowego
- 2 jajka
- 100 g białej czekolady
- żurawina (według uznania) lub inny dodatek
1. Nastawiamy piekarnik na 190 st. C.
2. Mąki i proszek do pieczenia przesiewamy do miski.
3. Laskę wanilii przekrawamy wzdłuż, wydostajemy nasiona i dodajemy je do mąk z proszkiem.
3. Laskę wanilii przekrawamy wzdłuż, wydostajemy nasiona i dodajemy je do mąk z proszkiem.
4. Dodajemy 4 łyżki kakao i cukru, delikatnie
mieszamy.
5. W oddzielnym naczyniu roztrzepujemy jajka.
6. Dodajemy do jajek colę oraz olej, mieszamy do
połączenia się składników.
7. Łączymy składniki suche z mokrymi kilkoma, szybkimi
ruchami.
8. Formę do muffinek wykładamy papierowymi
papilotkami, następnie napełniamy je ciastem do ¾ wysokości.
9. Pieczemy przez 25 – 30 minut do tzw. suchego
patyczka.
10. Po wyjęciu studzimy na kratce do studzenia.
Top
11. W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę.
12. Każdą muffinkę smarujemy czekoladą i przystrajamy żurawiną według uznania (proponuję skromnie, ze względu na intewnsywny smak samych muffinek).
Top
11. W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę.
12. Każdą muffinkę smarujemy czekoladą i przystrajamy żurawiną według uznania (proponuję skromnie, ze względu na intewnsywny smak samych muffinek).
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz