Lukier królewski stosuję się przede wszystkim do precyzyjnych zdobień - idealny na świąteczne ciastka, takie jak szybkie pierniczki dla spóźnialskich ;) i inne ze skomplikowanymi ornamentami. Z wielu przepisów najbardziej przypadł mi do gustu ten z mojewypieki.com "Lukier Królewski", robię go jednak wyłącznie z sokiem cytryny i tylko świeżej (oryginalny przepis mówi o soku z butelki lub białym occie winnym). Lukier królewski jest wymagający, zaczynamy go robić dzień wcześniej odstawiając jajko do lodówki dla 'wzmocnienia', zaś w trakcie ucierania trzeba bardzo uważać, żeby nie 'przebić' białka. Taka sytuacja powoduje, że przez pęcherzyki powietrza w masie, lukier będzie później pękał.
Do lukru królewskiego swobodnie możemy dodać barwniki (najlepiej w żelu lub proszku). Zasada postępowania z proporcjami jest prosta: jeśli jest za gęsty dodajemy więcej wody, jeśli zbyt płynny więcej cukru pudru.
Zobacz wypieki z tym lukrem :)
SKŁADNIKI
- 90 g białka
- 445 g cukru pudru
- 5 - 7 kropli soku z cytryny
1. Oddzielamy białka od żółtek, umieszczamy w czystych i suchych naczyniach. Przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy do lodówki na całą noc.
2. Po wyjęciu jajek z lodówki przecedzamy białko przez drobne sitko (takie jak do herbaty).
3. Dodajemy po kolei wszystkie składniki i na najniższych obrotach mieszamy z pomocą końcówki miksera w kształcie litery „K”.
4. Mieszamy do momentu, kiedy lukier będzie bez grudek i nie będzie spływał ze szpatułki.
Udanego dekorowania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz